Odpowiedzialność wykroczeniowa za uciążliwości zapachowe z odpadów

Zgodnie z art. 16 pkt 2  ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach[1] (dalej w skrócie „u.o.”) gospodarkę odpadami należy prowadzić w sposób zapewniający ochronę życia i zdrowia ludzi oraz środowiska, w szczególności gospodarka odpadami nie może powodować powodować uciążliwości przez hałas lub zapach.  Jak się wskazuje w literaturze art. 16 został przez ustawodawcę usytuowany, jako pierwszy, w części ustawy zatytułowanej „Zasady ogólne gospodarki odpadami” i powinien być właśnie jako tzw. zasada ogólna czy zasada prawa w rozumieniu teorii prawa traktowany[2]. Pomimo tego ustawodawca zdecydował się wprowadzić w art. 171 u.o. odpowiedzialność wykroczeniową w brzmieniu:  „Kto prowadzi gospodarkę odpadami niezgodnie z nakazem określonym w art. 16 podlega karze aresztu albo grzywny”. Takie uregulowanie rodzi wiele wątpliwości nie tylko praktycznych, ale i teoretycznych. Zasadne jest wręcz pytanie, czy może ono być  w ogóle podstawą do egzekwowania odpowiedzialności karnej z tytułu powodowania uciążliwości zapachowych. Dogodnym przyczynkiem do poczynienia rozważań w tym zakresie jest przedstawiony poniżej wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 28 sierpnia 2017 r., X Ka 575/17[3].

            Stan faktyczny

M.C. zostały obwiniony o to, że: 

1)  w okresie od 20 lipca 2015 r. do dnia 26 października 2015 r. w N. pełniąc funkcję prezesa zarządu w Przedsiębiorstwie Usługowym (…) Sp. z o.o. prowadzącym Regionalną Instalację Przetwarzania (…) przy ul. (…) oraz będąc odpowiedzialnym za prowadzenie gospodarki odpadami oraz przedmiotową spółkę, nie zapewnił właściwego poziomu ochrony życia i zdrowia ludzi oraz środowiska, czym spowodował uciążliwość przez hałas i zapach działając na szkodę M. D., B. C. i Ł. O., tj. o wykroczenie z art. 171 u.o.;

2)  w okresie od 10 czerwca 2015 r. do dnia 24 października 2015 r. w N. pełniąc funkcję prezesa zarządu w Przedsiębiorstwie Usługowym (…) Sp. z o.o. prowadzącym Regionalną Instalację Przetwarzania (…) przy ul. (…) oraz będąc odpowiedzialnym za prowadzenie gospodarki odpadami oraz przedmiotową spółkę, nie zapewnił właściwego poziomu ochrony życia i zdrowia ludzi oraz środowiska, czym spowodował uciążliwość przez hałas i zapach działając na szkodę T. S. i R. B., tj. o wykroczenie z art. 171 u.o.

Sąd Rejonowy w Pruszkowie wyrokiem z dnia 30 stycznia 2017 r., sygn. akt II W 1796/15 w ramach obu zarzucanych mu czynów obwinionego M. C. uznał za winnego tego, że w okresie od 10 czerwca 2015 r. do 26 października 2015 r. w N., pełniąc funkcję prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Usługowego (…) Sp. z o.o., prowadzącego Regionalną Instalację Przetwarzania (…) przy ul. (…), prowadził gospodarkę odpadami w sposób niezgodny z nakazem określonym w art. 16 pkt 2 u.o., nie zapewniając ochrony zdrowia ludzi – powodując uciążliwości zapachowe dla okolicznych mieszkańców, tj. za winnego wykroczenia z art. 171 w zw. z art. 16 pkt 2) u.o. i za to, na podstawie art. 171 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach wymierzył mu karę grzywny w kwocie 4.000 zł.

W apelacji zostały podniesione między innymi zarzuty naruszenia  art. 7 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego[4] (dalej „k.p.k.”) w zw. z art. 8 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania o wykroczenia[5] (dalej „k.p.w.”), art. 410 kpk w zw. z art. 82 § 2 pkt 1 i 2 kpw oraz art. 424 kpk w zw. z art. 82 § 2 pkt 1 i 2 kpw poprzez dokonanie przez sąd dowolnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie i tym samym nie nadanie przymiotu wiarygodnego dowodu wynikom kontroli przeprowadzonych w zakładzie P. U (…) Sp. z o.o. przez upoważnione podmioty oraz wynikom badań – ekspertyz naukowych przeprowadzonych na zlecenie obwinionego, i tym samym nadanie prymatu dowodom w postaci zeznań niektórych świadków – mieszkańców posesji położnych w pobliżu P.U. (…) Sp. z o.o. i zeznań oskarżycieli posiłkowych zeznających w charakterze świadków, którzy wyrażali jedynie odczucia subiektywne podczas, gdy kontrole w zakładzie P.U. (…) Sp. z o.o. przeprowadzone były przez uprawnione w świetle przepisów prawa podmioty, a badania – ekspertyzy naukowe przeprowadzone były przez podmioty w pełni profesjonalne i zgodnie z zasadami swobody oceny dowodów zarówno wyniki kontroli, jak i badań należało uznać za w pełni wiarygodne, w konsekwencji czego należało nadać im przymiot dowodu naczelnego w stosunku do zeznań w/w świadków oraz poprzez nieomówienie w motywach uzasadnienia dowodów przemawiających za uniewinnieniem obwinionego w tym zwłaszcza związanych z wynikami kontroli, badań przeprowadzonych u obwinionego przez podmioty upoważnione, co miało wpływ na błąd w ustaleniach faktycznych, w tym błędnie przypisane obwinionemu znamiona podmiotowe, co do jego umyślności, zamiaru, świadomości i w konsekwencji miało istotny wpływ na treść orzeczenia.

Stanowisko Sądu Okręgowego

Apelacja wniesiona przez obrońcę obwinionego skutkowała uchyleniem zaskarżonego wyroku i skierowaniem sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

Zdaniem Sądu Okręgowego brak obiektywnych, ustawowych mierników dla uciążliwości zapachowej jest z pewnością znacznym utrudnieniem przy stwierdzeniu tej okoliczności, lecz ich brak nie może prowadzić do uchylenia odpowiedzialności podmiotów obowiązanych do rzetelnego prowadzenia m.in. gospodarki odpadami. Brak ustanowienia takich wskaźników w akcie prawnym nie może czynić artykułów 16 i 171 u.o. przepisami martwymi w zakresie, w jakim odnoszą się do uciążliwości zapachowej. W tej sytuacji jedynym wyjściem jest odwołanie się do standardów zaczerpniętych z wiedzy powszechnej i doświadczenia życiowego, wzorca przeciętnego odbiorcy takich uciążliwości, obiektywnych cech przedmiotowej działalności. Ocena intensywności i przykrości zapachu dokonywana przez mieszkańców okolicznych posesji nie jest pod tym względem gorsza od równie osobistej oceny dokonywanej przez wizytujących zakład urzędników ochrony środowiska.

Z u.o. wynika, że gospodarkę odpadami należy prowadzić w sposób zapewniający ochronę życia i zdrowia ludzi oraz środowiska, przy czym wprost w przepisie sprecyzowano trzy kategorie działań sprzecznych z tym nakazem. Jest to otwarty katalog, w związku z czym naruszenie nakazu może polegać także na nieokreślanej liczbie innych zachowań wszelakiego rodzaju. Natomiast przyporządkowanie przedmiotowego działania do jednej z trzech wyszczególnionych w przepisie kategorii, oznacza, że owo działanie jest sprzeczne z zasadami prowadzenia gospodarki odpadami, a zatem podlega karze w myśl art. 171 u.o.. Ustawodawca świadomie wprowadził rozróżnienie pomiędzy powodowaniem zagrożenia dla wody, powietrza, roślin lub zwierząt, a powodowaniem uciążliwości przez hałas lub zapach. Gdyby hipotetycznie doszło do stwierdzenia, iż w powietrzu lub glebie otaczającej sortownię występują czynniki chorobotwórcze, trujące, itp. i powoduje to zagrożenie dla zdrowia okolicznych mieszkańców, to wówczas czyn obwinionego podlegałby analizie nie pod kątem zaistnienia wykroczenia, a przestępstwa.

Niemożność przebywania na terenie dotkniętym pojawieniem się masy „cuchnącego” powietrza, zakłócająca korzystanie z własnej nieruchomości, przyjmowanie gości, sen, wypoczynek, działalność zawodową – spełnia kryteria uciążliwości, jeżeli powtarza się regularnie i trwa jednorazowo przez kilka godzin.

Przyczyną uchylenia zaskarżonego wyroku było podzielenie zarzutu apelacji, co do niedostatecznie wnikliwego ustalenia i rozważenia okoliczności dotyczących strony podmiotowej zarzuconego obwinionemu czynu.

Jest zupełnie oczywiste, iż w celu przypisania obwinionemu czynu zabronionego z art. 171 u.o., należy wykazać, że obwinionemu towarzyszył zamiar dokonania wykroczenia. W ocenie Sądu Rejonowego był to nawet zamiar bezpośredni. Zdaniem Sądu Okręgowego, przedstawiony materiał dowodowy nie uprawniał do postawienia takich stanowczych wniosków. Analiza tego zagadnienia przez Sąd Rejonowy ograniczyła się praktycznie do stwierdzenia, iż obwiniony był świadomy napływu skarg mieszkańców co najmniej od roku 2013.

W ustaleniach faktycznych zaprezentowanych w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia nie znalazły się żadne szczegóły dotyczące prawidłowości mechanizmów działania przedsiębiorstwa, podjętych środków zaradczych, procedur postępowania i działań samego obwinionego w kwestii zapewnienia zgodnego z prawem funkcjonowania zakładu. Wiadome jest, iż przedsiębiorstwo przechodziło liczne kontrole uprawnionych organów, również w okresie objętym zarzutami, a wyniki kontroli były dla sortowni śmieci pozytywne. Obwiniony zlecił dodatkowe ekspertyzy o poziomie zagrożenia jakie może generować zakład, których wynik był też dla zakładu pozytywny. W tej sytuacji, nie było wystarczające poczynienie przez Sąd Rejonowy ustalenia faktycznego, iż z terenu zakładu wydobywa się okresowo silny fetor, a obwiniony jest kierownikiem tego podmiotu. Koniecznym byłoby ustalenie okoliczności świadczących o tym, że obwinionemu należy przypisać winę za ten stan rzeczy.

Sąd Okręgowy wskazał, że nie stracił z pola widzenia okoliczności, że obwiniony był na bieżąco informowany o zastrzeżeniach mieszkańców, ani że jest osobą rzeczywiście zaangażowaną w kierowanie całokształtem działalności przedsiębiorstwa. Sąd Okręgowy dostrzegł także, że obwiniony konsekwentnie neguje samą możliwość powodowania przez sortownię uciążliwości, które się jej przypisuje – co jak wyżej wspomniano, nie jest usprawiedliwione, gdyż można obiektywnie stwierdzić, że incydenty z rozchodzeniem się mocnego, przykrego zapachu są rzeczywistością. W ocenie Sądu odwoławczego, przeszkodą do stwierdzenia na obecnym etapie sprawy, że obwiniony jest winny popełnienia przedmiotowego wykroczenia, jest brak ustalenia przyczyny rozprzestrzeniania się chmur odoru. Fakt pozostawiania otwartych drzwi do hali jako powód tej sytuacji jest tylko domysłem oskarżycieli posiłkowych i nie został rzetelnie powiązany ze źródłem problemu. Opierając się na wynikach kontroli inspekcji ochrony środowiska i inspekcji sanitarnej oraz prywatnych ekspertyz, obwiniony mógł jednak twierdzić, że praca sortowni przebiega prawidłowo.

Nie ulega wątpliwości, że osoba prawna prowadząca przedsiębiorstwo negatywnie oddziałujące na otoczenie, może odpowiadać wobec osób trzecich za skutki tego oddziaływania, niezależnie od tego, kto z jej personelu osobiście dopuścił do takiego skutku. Odpowiedzialność za wykroczenie jest dalece bardziej zindywidualizowana. Art. 171 u.o. wskazuje wprawdzie na osobę prowadzącą gospodarkę odpadami, lecz nie oznacza to, że kierownik zakładu przetwarzającego odpady odpowiada za wykroczenie automatycznie, jeżeli dojdzie do naruszenia zasad tej gospodarki. Jest to szczególnie istotne w przypadku, gdy działalność przedsiębiorstwa nie generuje uciążliwości w sposób nieprzerwany. Gdyby było inaczej, łatwo można by wykazać, że uciążliwość jest akceptowana i wpisana przez kierownika zakładu w istotę jego funkcjonowania. Tu jednak uciążliwość wynika z nagłych napływów odoru, częstokroć w porze nocnej, gdy kierownictwa nie ma na terenie jednostki. Tym bardziej istotne jest zatem stwierdzenie czy przyczyna rozchodzenia się tego fetoru leży w okolicznościach, które obwiniony wywołał, akceptował lub nie przewidział ich w wyniku niedbalstwa, czy też ewentualnie z okoliczności zależnych tylko od innych osób. Tytułem przykładu podać można nieautoryzowane działania pracowników sprzeczne ze standardem funkcjonowania zakładu, podejmowane za plecami obwinionego celem ułatwienia pracy.

Rozstrzygniecie o winie, bądź niewinności obwinionego powinno, zdaniem Sądu odwoławczego, nastąpić dopiero po uzupełnieniu stanu faktycznego o szersze dane co do zasad funkcjonowania sortowni śmieci w N., nadzoru obwinionego nad procesem przetwórczym, faktycznego kontrolowania przestrzegania przepisów i standardów technologicznych, trybu reagowania na doniesienia o problemach, wprowadzonych przez obwinionego instrukcji, wytycznych, środków bezpieczeństwa, itd. W tej mierze jako dostępny materiał dowodowy – oprócz dokumentów z akt spraw administracyjnych – jawią się zeznania pracowników przedsiębiorstwa, posiadających wiedzę o praktycznej stronie funkcjonowania zakładu i narzuconych przez obwinionego standardach (bądź ich braku).

Komentarz

Przedstawione powyżej orzeczenie stanowi relewantne tło do poświęcenia kilku słów na temat odpowiedzialności wykroczeniowej za „zapachy z odpadów”. Zagadnienie to już było przedmiotem zainteresowania przedstawicieli nauki. M. Górski uważa, że regulacja ustawowa, włączając w to także przepisy wykonawcze, dotycząca zakazu powodowania uciążliwości zapachowych (odorowych), jest obecnie dalece niewystarczająca dla precyzyjnego ustalenia faktu popełnienia czynu naruszającego ten zakaz. Pociągnięcie do odpowiedzialności wykroczeniowej jest w zasadzie niemożliwe poza sytuacjami naruszenia konkretnych norm jakości środowiska (dotyczących stężeń w powietrzu określonych substancji wywołujących negatywne odczucia zapachowe), ewentualnie wykazania spowodowania uciążliwości zapachowej w sposób obiektywny, przez co Autor rozumie ustalenie występowania uciążliwości zapachowych co najmniej za pomocą metod i w warunkach wskazanych normą PN-EN 13725:2007[6]. Regulacja zawarta w art. 171 w związku z art. 16 ustawy o odpadach jest kontestowana ze względu na brak zgodności z Konstytucją przez M. Łyszkowskiego[7]. D.Danecka i W. Radecki zajmują stanowisko mniej rygorystyczne. Wskazują, że nie lekceważąc sygnalizowanych zastrzeżeń, nie do pomyślenia byłaby odpowiedzialność za przestępstwo w razie naruszenia art. 16. „Odpowiedzialność za wykroczenia to jednak co innego. Tu miernik bezprawności może być daleko luźniejszy niż przy odpowiedzialności za przestępstwa. Nasuwa się przykład uniwersalnego cywilistycznego miernika bezprawności ujętego w art. 144 k.c., którym jest „przeciętna miara” wynikająca ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych, której przekroczenie powoduje, że oddziaływanie na nieruchomości sąsiednie jest bezprawne w rozumieniu prawa cywilnego. Akurat w odniesieniu do uciążliwości zapachowych zastosowanie tego cywilistycznego miernika, którego przekroczenie może być uznane za wykroczenie z art. 171, nie wydaje się rażące. Jeżeli ustawodawca uznał naruszenie art. 16 za wykroczenie, to zapewne w art. 16 dopatrzył się czegoś więcej niż ogólnych zasad. Stosowanie art. 171 wymaga wykazania związku przyczynowego i winy, co może być bardzo trudne, ale nie podzielamy poglądu, że ten przepis w ogóle nie nadaje się do stosowania”[8].  Odrębne uwagi, mając na uwadze podnoszone wątpliwości należy poświęcić stronie przedmiotowej i podmiotowej odpowiedzialności wykroczeniowej za uciążliwości zapachowe.

Strona przedmiotowa 

        Ustawodawca – w art. 171 w powiązaniu z art. 16 pkt 2 in fine u.o. – ustanowił typ wykroczenia polegającego na prowadzeniu gospodarki odpadami w sposób powodujący „uciążliwości przez (…) zapach”, zagrożonego karą aresztu albo grzywny.

        Ustawa o odpadach nie definiuje pojęcia „uciążliwości zapachowej”, w szczególności zaś nie określa rodzajów substancji jako źródeł zapachu, ich natężenia,  którego wydzielanie (czy też uwalnianie) – w toku prowadzenia gospodarki odpadami – ustawodawca uznaje za uciążliwe (a przez to zabronione i karane). Ustawodawca nie wskazuje również czasu czy też częstotliwości występowania uciążliwości zapachowych powodujących ewentualną odpowiedzialność.

      W kwestii tej należy się zatem odwołać do ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska[9] (dalej „p.o.ś.”), zawierającej między innymi postanowienia dotyczące stężeń różnych substancji w powietrzu oraz standardów emisyjnych, czyli dopuszczalnych wielkości emisji (ustalanych jako stężenie gazów w gazach odlotowych lub masa gazów wprowadzana w określonym czasie, lub stosunek masy gazów do jednostki wykorzystywanego surowca, materiału, paliwa lub powstającego produktu − art. 3 pkt 33 i art. 146 ust. 1 p.o.ś.). Określenie różnych standardów emisyjnych ustawodawca poruczył ministrowi właściwemu do spraw klimatu (dalej: minister środowiska; art. 146 ust. 3 p.o.ś.).

     Co więcej, p.o.ś. posługuje się w art. 222 zarówno pojęciem „substancji zapachowych” jak i „zapachowej jakości powietrza”, choć również ich nie definiuje.  Zgodnie z art. 222 ust. 1 p.o.ś. w razie braku standardów emisyjnych i dopuszczalnych poziomów substancji w powietrzu ilości gazów lub pyłów dopuszczonych do wprowadzania do powietrza ustala się na poziomie niepowodującym przekroczeń:

a)  wartości odniesienia substancji w powietrzu,

b) wartości odniesienia substancji zapachowych w powietrzu.

      Zgodnie z art. 222 ust. 5 p.o.ś. minister właściwy do spraw klimatu, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia, może określić, w drodze rozporządzenia, wartości odniesienia substancji zapachowych w powietrzu i metody oceny zapachowej jakości powietrza. W rozporządzeniu tym  mogą zostać ustalone:

1) czas obowiązywania wartości odniesienia substancji zapachowych w powietrzu;

2) zależność wartości odniesienia substancji zapachowych w powietrzu lub dopuszczalnych częstości przekraczania wartości odniesienia substancji zapachowych w powietrzu od jakości zapachu;

3) rodzaje instalacji, dla których ilości gazów lub pyłów dopuszczonych do wprowadzania do powietrza ustala się, uwzględniając wartości odniesienia substancji zapachowych w powietrzu.

     Skoro ani ustawodawca, ani minister środowiska nie określili standardów emisyjnych substancji zapachowych ani ich dopuszczalnych stężeń, to zgodnie z art. 222 ust. 1 lit. b p.o.ś., ilości gazów lub pyłów dopuszczonych do wprowadzenia do powietrza ustala się na poziomie niepowodującym przekroczeń ich „wartości odniesienia”.

    Wartości te, jak również metody oceny zapachowej jakości powietrza może ustalić, w drodze rozporządzenia, minister środowiska (vide art. 222 ust. 5 p.o.ś. – przytoczony powyżej), które jednak nie zostało w tym zakresie wydane.

    Rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie wartości odniesienia dla niektórych substancji w powietrzu z dnia 26 stycznia 2010 r.[10] wprowadzono wartości odniesienia dla 167 substancji lub grup substancji w oparciu o potrzebę ochrony zdrowia. Ujęte także zostały związki zapachowoczynne, m.in.: amoniak (NH3), dimetyloamina (C2H7N), tiole (merkaptany), siarkowodór (H2S). Niemniej jednak, ustalone wartości odniesienia tych substancji nie uwzględniają ich uciążliwości zapachowych[11].

              Podsumowując ten wątek, z interpretacji omówionej regulacji wynika, że ustawodawca ustanowił typ wykroczenia (art. 171 u.o.), pozostawiając pośrednie dookreślenie jego znamion między innymi ministrowi środowiska  poprzez wydanie rozporządzenia (art. 222 ust. 5 p.o.ś.). Ponieważ nie skorzystał on − jak dotąd – z kompetencji normodawczej w tym zakresie, znamiona wykroczenia pozostają niedookreślone, co niemożliwym czyni ustalenie, czy określony sposób gospodarowania odpadami powoduje uciążliwości zapachowe, a więc, czy stanowi wykroczenie. W obecnym stanie normatywnym, ustawodawca nakazuje więc sądom orzekanie o popełnieniu wykroczeń (i karanie za nie) li tylko na podstawie działań właściwych organów, z reguły wywołanych skargami, opartymi tylko i wyłącznie na subiektywnych odczuciach właścicieli nieruchomości sąsiadujących z nieruchomością, na której prowadzona jest gospodarka odpadami lub tylko i wyłącznie na subiektywnych odczuciach przedstawicieli organów kontrolnych[12]. Nie podzielam poglądu Sądu Okręgowego, że wystarczające do kreowania odpowiedzialności wykroczeniowej jest „odwołanie się do standardów zaczerpniętych z wiedzy powszechnej i doświadczenia życiowego, wzorca przeciętnego odbiorcy takich uciążliwości, obiektywnych cech przedmiotowej działalności”. Chyba, że pod pojęciem „obiektywnych cech przedmiotowej działalności” będziemy rozumieli  możliwość ustalenia zaistnienia uciążliwości zapachowej w sposób możliwie zobiektywizowany. M. Górski jako minimalne zaproponował metody w warunkach wskazanych normą PN-EN 13725:2007.  Minister Środowiska przy pracach nad rozporządzeniem w sprawie wartości odniesienia substancji zapachowych w powietrzu i metod oceny zapachowej jakości powietrza po ocenie uwag otrzymanych w wyniku przeprowadzonych konsultacji społecznych, jak i powstaniu zarzutów wobec metodyki pomiarowej zawartej w normie EN 13725:2007 „Jakość powietrza – oznaczanie stężenia zapachowego metodą olfaktometrii dynamicznej” odstąpił od kontynuowania prac normatywnych. Skoro tak, to tym bardziej, moim zdaniem,  nie można opierać się przy odpowiedzialności wykroczeniowej za uciążliwości zapachowe, tylko na  wiedzy powszechnej i doświadczeniu życiowy, czy też wzorcu przeciętnego odbiorcy takich uciążliwości, którego w rzeczywistości nie ma.

       W istocie ustawodawca nakazuje sądom karanie za wykroczenie, choć uniemożliwia im stwierdzenie czy w ogóle do jego popełnienia doszło, ponieważ pojęcie uciążliwości zapachowej jest tak dalece niedookreślone i ocenne, że  może być wypełnianie różną treścią w procesie stosowania prawa. Podzielam pogląd wyrażany w orzecznictwie (wyrok WSA w Gliwicach z dnia 12.03.2018 r., II SA/Gl 1141/17, LEX nr 2466504), a akceptowany przez komentatorów[13], że  „brak normatywnych podstaw określających parametry stężeń substancji zapachowych w powietrzu nie zwalnia organów z obowiązku podejmowania działań mających na celu ochronę życia i zdrowia ludzi oraz środowiska m.in. przez ograniczenie uciążliwości powodowanych przez zapach (art. 16 pkt 2 ustawy o odpadach), mając na uwadze m.in. skalę tego zjawiska oraz możliwy zakres środków służących ograniczeniu tej uciążliwości”. Tym niemniej kreowanie odpowiedzialność o charakterze wykroczeniowym, mającej charakter karny powinno spełniać wymogi konstytucyjne.   

    Analizowane unormowanie budzi poważne wątpliwości w zakresie jego zgodności z postanowieniami Konstytucji RP, a mianowicie  z art. 2, statuującym metanormę państwa prawnego, zawierającą w sobie zasady prawidłowej legislacji oraz zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa jak również z art. 42 ust. 1 zdanie pierwsze, statuującym zasadę, że odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą Dodatkowo należy wskazać,  że Rzeczpospolita Polska jest związana postanowieniami art. 7 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2[14] oraz art. 15 ust. 1 zdanie pierwsze Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, otwartego do podpisu w Nowym Jorku dnia 19 grudnia 1966 r.[15], niemniej jednak ich treść normatywna w pełni zawiera się w konstytucyjnych wzorcach kontroli wskazanych powyżej (zob. wyrok z 27 października 2010 r., sygn. K 10/08, OTK ZU nr 8/A/2010, poz. 81).

Strona podmiotowa

Do odpowiedzialności karnej można pociągnąć daną osobę tylko za czyn zawiniony, bo samo spowodowanie pewnego negatywnego (prawem zabronionego) skutku nie wystarcza (nullum crimen sine culpa). Według zasad ogólnych, odpowiedzialność za wykroczenie wiąże się z ustaleniem po stronie obwinionego winy umyślnej lub nieumyślnej. Wykroczenie ma więc miejsce wtedy, gdy sprawca czynu zabronionego chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia na to się godzi, bądź, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia je jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć.

Jeżeli przyjmiemy, że analizowany przepis art. 171 u.o. o odpadach może w ogóle stanowić podstawę odpowiedzialności wykroczeniowej, to jak słusznie  zwrócił uwagę Sąd Okręgowy nie może być to odpowiedzialność na zasadzie automatyzmu polegającego na tym, że sam fakt wystąpienia uciążliwości odorowych pociąga za sobą zastosowanie sankcji  wykroczeniowych. Jest faktem notoryjnym, że gospodarowanie pewnymi kategoriami odpadów zawsze generuje „zapach”.  

Jak wyjaśnił to Sąd Okręgowy w ustaleniach faktycznych zaprezentowanych w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, w rozważaniach Sądu Rejonowego nie znalazły się żadne szczegóły dotyczące prawidłowości mechanizmów działania przedsiębiorstwa, podjętych środków zaradczych, procedur postępowania i działań samego obwinionego w kwestii zapewnienia zgodnego z prawem funkcjonowania zakładu. Wiadomym było, iż przedsiębiorstwo przechodziło liczne kontrole uprawnionych organów, również w okresie objętym zarzutami, a wyniki kontroli były dla sortowni śmieci pozytywne. Obwiniony zlecił dodatkowe ekspertyzy o poziomie zagrożenia jakie może generować zakład, których wynik był też dla zakładu pozytywny. W tej sytuacji, nie było wystarczające poczynienie przez Sąd Rejonowy ustalenia faktycznego, iż z terenu zakładu wydobywa się okresowo silny fetor, a obwiniony jest kierownikiem tego podmiotu. Koniecznym byłoby ustalenie okoliczności świadczących o tym, że obwinionemu należy przypisać winę za ten stan rzeczy.

Z tych względów uważam stanowisko Sądu Okręgowego za zasługującego na aprobatę w odniesieniu do oceny strony podmiotowej zarzucanego czynu, choć podtrzymuję stanowisko, że odpowiedzialność wykroczeniowa w oparciu o art. 171 budzi istotne wątpliwości konstytucyjne.

                                                                       radca prawny, dr Bartosz Draniewicz 


[1] T.j. Dz.U. z 2022 r., poz. 699.

[2] M. Górski, Uciążliwości odorowe w gospodarce odpadami, Przegląd Komunalny nr 7/2020,  https://portalkomunalny.pl/plus/artykul/uciazliwosci-odorowe-w-gospodarce-odpadami/.

[3] http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/154505000003006_X_Ka_000575_2017_Uz_2017-08-31_001.

[4] T.j. Dz.U. z 2022 r., poz. 1375.

[5] T.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1124.

[6] M. Górski, Odpowiedzialność za zapachy z odpadów. Przegląd Komunalny nr 8/2020.

[7] M. Górski, ibidem; M. Łyszkowski, Odory jako prawny problem gospodarki odpadami, Kontrola Państwowa nr 2/2018, s. 105-111. 

[8] D. Danecka, W.Radecki, Ustawa o odpadach, Komentarz, Warszawa 2022, WKP 2022, uwagi do art. 171 ustawy o odpadach.

[9] T.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1973, ze zm.

[10] Dz. U. z 2010 r. Nr 16, poz. 87.

[11] Tak zespół autorów pod kierownictwem prof. dr hab. inż. Jerzego Zwoździaka, Lista substancji i związków chemicznych, która są źródłem uciążliwości zapachowych, Warszawa 2016, s. 27.

[12] Tak też M.Górski, Odpowiedzialność za zapachy z odpadów, op. cit.

[13] D. Danecka, W.Radecki, Ustawa o odpadach, Komentarz, Warszawa 2022, WKP 2022, uwagi do art. 1 ustawy o odpadach.

[14] Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.

[15] Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167.